Jak tanio zorganizować Wielkanoc? 19 marca 2012, 12:03 >>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ja nie marnować jedzenia w święta? Dalszy ciąg materiału pod wideo.
Danie główne na Wielkanoc – sprawdź nasze przepisy Co zrobić na wielkanocny obiad? Pomysłów jest cała masa. Gdy myślimy, jakie danie główne na Wielkanoc okaże się najlepsze, zazwyczaj mamy przed oczami żurek, ale też dania mięsne – różne wersje schabu czy drobiu. Nie szukaj dalej. Poniżej znajdziesz naprawdę świetne
W radosne i wesołe święta wielkanocne wplatają się tony smutne, poważne, płynące z rozważań o Męce Pańskiej, ale prapoczątek mające w pogańskim święcie zmarłych. Stąd też spotykane jeszcze do niedawna zanoszenie wielkanocnego jadła na groby najbliższych i palenie ogni, taczanie jajek na grobach lub zakopywanie ich w ziemi
Nie tylko Święta Wielkanocne w tym roku będą inne, lecz także przygotowania do nich. Przed wyjściem na świąteczne zakupy, należy je dokładnie przemyśleć i zaplanować , a najlepiej zrobić szczegółową listę , by zaopatrzyć się we wszystko za jednym razem.
Wielkanoc 2023: szybka sałatka warzywna [PRZEPIS] Szybka w przygotowaniu i niezwykle smaczna sałatka. Przyrządzenie tego dania zajmie tyle czasu, ile potrzeba na ugotowanie jajek .
Vay Tiền Trả Góp 24 Tháng. Wielu z nas zadaje sobie pytanie jak tanio przygotować święta? Boże Narodzenie to okres, który dzieciom kojarzy się z rodziną, miłą atmosferą, prezentami i śniegiem. Niestety większość dorosłych przeżywa w tym okresie mnóstwo stresu, głównie związanego z przygotowaniem całej uroczystości oraz wydatkami, jakie się z tym wiążą. Czy Święta Bożego Narodzenia muszą być drogie? Oto kilka porad na to, jak zaoszczędzić na wigilii i prezentach. #Gotuj sam Najważniejsze podczas świąt są potrawy wigilijne. Ich przygotowywanie wymaga sporo pracy, dlatego wiele osób decyduje się na gotowe produkty. Jeżeli chcemy jeść smacznie i w miarę zdrowo, tanie zakupy nie wchodzą w grę. Dodatkowo wszystko trzeba odbierać na ostatnią chwilę, ponieważ nikt nie chce spożywać nieświeżego jedzenia. Chcąc zaoszczędzić, najlepiej zdecydować się na domową kuchnię, to znaczy… gotować samodzielnie. Nie trzeba robić tego samemu, warto zaangażować rodzinę. Wspólne przygotowywanie potraw to świetny sposób na zacieśnienie rodzinnych więzi oraz wspaniała zabawa. Jeśli do pracy weźmie się kilka osób, wszystko pójdzie sprawnie i szybko, a do tego taniej nas to będzie kosztowało. Zakup składników na potrawy wigilijne jest znacznie niższy niż potrawy gotowe, w których musimy zapłacić również za „robociznę”. #Złóżcie się na święta Cała rodzina powinna dokładać się do świątecznego budżetu. Im więcej osób ma pojawić się na świątecznej kolacji, tym więcej trzeba wydać na produkty spożywcze, dekoracje i prezenty. Jedna osoba może mieć problem z przeznaczeniem środków pieniężnych na całość. Rodzice, którzy mają już dorosłe dzieci, powinni włączyć je do świątecznych przygotowań i poprosić o wkład gotówkowy w to przedsięwzięcie. Najlepszym sposobem jest wspólne planowanie wydatków. Warto poświęcić jeden wieczór na zorganizowanie planu działania, ustalenie listy zakupów oraz dokonanie składek. Stworzenie wspólnego budżetu pozwoli na mniejsze nadciągniecie budżetu indywidualnego każdego z członków rodziny. #Nie przesadzaj z prezentami Od kilku lat Polacy lubią wydawać mnóstwo pieniędzy na prezenty świąteczne. Być może w tym roku warto postawić na drobne upominki. Boże Narodzenie powinno być okresem pełnym spokoju i ciepła, jednak wielkie paczki pod choinką nie są koniecznością. Ofiarowując krewnym drobiazgi zamiast tabletów, kamerek internetowych czy nowego telefonu również sprawimy im wiele radości. Takie rozwiązanie to najlepsza opcja na to, aby sporo zaoszczędzić. W tym wpisie dowiesz się jak tanio przygotować święta poświęcając na to trochę czasu – budując wyjątkowy klimat pomiędzy Twoimi bliskimi z Tobą! Nie przesadzaj z prezentami! #Samodzielne dekoracje Dekoracje świąteczne są piękne, ale wcale nie tanie. Stworzenie własnych, domowych ozdób to sposób na ciekawą rozrywkę dla całej rodziny. Warto zaangażować w to wszystkich domowników. Pozwoli to każdemu wykazać się pomysłowością i umiejętnościami, stworzyć ozdoby oryginalne i tanie. Jeżeli się postaramy, będziemy mogli je wykorzystać także w następnym roku, a to już spora oszczędność. Jeżeli poświęcisz ten czas na tworzenie dekoracji razem z najbliższymi to nie musisz martwić się o nastrój np. dla Twoich dzieci – które łatwo namówisz na pomoc. Tworzenie łańcuchów choinkowych czy efektownych bombek tylko poprawi klimat a przy okazji nada odpowiedni wystrój Twojemu wnętrzu – sporo jednocześnie oszczędzając. #Nie kupuj na zapas Dużym problemem wielu rodzin jest nadmierne kupowanie jedzenia. Nie potrafimy rzetelnie określić, ile zje każda osoba, a nie chcemy, aby jedzenia zabrakło. Ostatecznie kupujemy ilości większe niż to konieczne. Jedzenie to jeden z największych świątecznych wydatków. Warto więc na samym początku określić, ile czego będziemy potrzebować i kupować tylko to, co naprawdę potrzebne. Jeżeli nie damy się ponieść zakupowemu szaleństwu, wydamy mniej, a wszystkie zakupione towary zostaną wykorzystane. Tanie Święta Bożego Narodzenia #Kartka czy sms? Wysyłanie życzeń znajomym to wspaniała tradycja. Jednak posłanie kilkunastu osobom kartki z życzeniami może być kosztowne. Żyjąc w XXI, wieku znamy znacznie tańsze sposoby przesyłania świątecznych wierszyków. Możemy do tego celu wykorzystać internet lub telefon komórkowy. Oczywiście nic nie zastąpi tradycyjnej kartki i jeżeli nie chcemy zrywać z tym zwyczajem, wysyłajmy je tylko do osób najbliższych. Kupujmy kartki tanie, bez zbędnych dodatków, zamiast wybierać te, które kosztują kilkanaście złotych. #Wyjeżdżasz na święta? Wyłącz wszystko! Opuszczając dom na święta, pamiętajmy, aby wyłączyć połączenia internetowe oraz urządzenia elektryczne z kontaktu. Zakręćmy gaz, wodę i ogrzewanie. Zmniejszmy chłodzenie w lodówce. Może nam się wydawać, że skoro nie korzystamy, to nie płacimy, a jednak delikatne kapanie wody, zostawienie włączonej pustej lodówki lub pozostawienie ładowarki w gniazdku, może nas sporo kosztować. #Kupuj wcześniej Ostatnie dni przed świętami to okres, w którym handlowcy podnoszą ceny, gdyż wiedzą, że osoby zdesperowane i tak kupią ich towar. To właśnie dlatego warto pomyśleć o zakupach wcześniej. Oszczędzimy tym sposobem nie tylko pieniądze, ale również nerwy, gdyż ruch w sklepach przed samą przerwą świąteczną bywa okropny. Dzięki wcześniejszym zakupom ostatnie dni przed wigilią będziemy mogli spędzić na domowych porządkach, gotowaniu, przygotowywaniu dekoracji oraz spędzaniu czasu z najbliższymi, tworząc tym samym świąteczną atmosferę. Święta tanie to święta dobrze zaplanowane. Istnieje wiele sposobów na tanie Boże Narodzenie, a wykorzystując je, oszczędzamy nie tylko pieniądze, ale również swoje zdrowie. Przedświąteczny stres sprzyja spadkowi odporności i wielu innym problemom. Pozbądźmy się go, stosując się do podanych wyżej porad. Wesołych Świąt Jednocześnie wszystkim czytelnikom chciałbym życzyć WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA. By każdy z Was przeżył ten czas w wyjątkowej atmosferze bliskich sobie osób i na chwilę odetchnął od codziennych spraw. Wszystkiego Dobrego!
fot. Materiały prasowe Duży supermarket czy lokalny sklep? Gdzie zrobić zakupy na święta wielkanocne Zakupy w supermarketach i hipermarketach Tego rodzaju sklepy są największe pod względem powierzchni (supermarkety to sklepy do 2500 m2, hipermarkety przekraczają tę powierzchnię), co nie zawsze jest ich zaletą, ponieważ zakupy trwają w nich najdłużej. Mają rozbudowany asortyment, ale często, aby skompletować listę potrzebnych produktów, trzeba przejść wiele alejek. Cechą odróżniającą je od dyskontów jest ułożenie asortymentu na półkach. Wadą sklepów o dużej powierzchni jest pobudzanie klientów do robienia zakupów impulsywnych, czyli pod wpływem chwili, reklamy lub promocji. Może się okazać, że wyjdziemy z nich z dużo większym koszykiem, niż zakładaliśmy. Często też produkty są tak ułożone, że dużo chętniej kupować będziemy większe ilości, a zapachy dochodzące z piekarni pobudzą nasz apetyt. Zakupy w dużych sklepach najlepiej wcześniej zaplanować i zrobić dokładną listę. Aby kontrolować rachunek, można też wziąć ze sobą kalkulator i na bieżąco podliczać koszt. Warto też nie wybierać się do supermarketów w godzinach szczytu, czyli w soboty i dni powszednie po godzinie 16. Lepiej też unikać dni bezpośrednio przed świętami, kiedy kolejki do kasy są o wiele dłuższe. Przed pójściem do sklepu najlepiej też zjeść posiłek, aby głód nie zdecydował, co znajdzie się w naszym koszyku. O wiele chętniej kupimy wtedy wszelkiego rodzaju niezdrowe przekąski i słodycze, które wcale nie są nam potrzebne. Zakupy świąteczne w dyskontach Sklepy o zdecydowanie mniejszej powierzchni i zupełnie innej polityce prezentowania asortymentu. Aby jak najbardziej zminimalizować koszty, często wystawiają produkty w opakowaniach zbiorczych. Są mniej uporządkowane od supermarketów i hipermarketów. Mają także ograniczoną ilość produktów. Skupiają się często na markach własnych, produktach tematycznych (np. raz w miesiącu można kupić w nich przekąski z różnych stron świata), pomijając niekiedy topowe marki. Wybierać można tylko z kilku rodzajów danego typu produktu. Oferta często nie jest powtarzalna, ale uzależniona od promocji. Aby przed Wielkanocą kupić wszystko, co potrzebne do zaplanowanego menu, warto przed pójściem do dyskontu przejrzeć gazetki reklamowe i sprawdzić, czy nasze ulubione produkty są aktualnie dostępne. Minusem dyskontów jest brak możliwości kupna świeżych produktów z lady na wagę. Mięso, wędliny i ryby można dostać tylko wcześniej zapakowane, często jednego lub dwóch producentów. Może się też okazać, że nie znajdziemy tego, po co przyszliśmy, ponieważ oferta ograniczona jest tylko do tego, co aktualnie jest poszukiwane przez większość klientów lub tanie. Podczas zakupów w dyskontach warto sprawdzać składy, datę przydatności do spożycia i termin ważności. Często niska cena nie idzie w parze z jakością. Może się też okazać, że dany produkt trzeba będzie szybko zjeść, zanim straci swoje walory lub się popsuje. Zakupy świąteczne w delikatesach Ich nazwa kojarzy się z czymś luksusowym, wyższej jakości. Zazwyczaj tego typu sklepy np. Delikatesy Centrum oferują podstawowe produkty oraz te z wyższej półki lub międzynarodowe. To tutaj powinniśmy szukać oryginalnych towarów z Azji, Indii czy Włoch, ale też swojskich wędlin lub przetworów od mniejszych producentów. Nie oznacza to jednak, że wszystkie produkty są drogie i wykwintne. Z powodzeniem można tutaj zrobić także codzienne zakupy, choć wybór będzie zazwyczaj nieco okrojony w porównaniu do hipermarketów (ale nie tak bardzo jak w dyskontach). Powierzchnia dyskontów może być różna, choć raczej nie zdarzają się sklepy porównywalne do hipermarketów. Towary ułożone są tematycznie na półkach. Często jest tutaj też mniej reklam i krzykliwych plakatów z promocjami, dzięki czemu zakupy możemy zrobić w bardziej przemyślany, mniej impulsywny sposób. Zaletą sklepów takich jak Delikatesy Centrum, która odróżnia je od dyskontów, jest możliwość zakupu świeżych produktów na wagę z lady. Asortyment jest szeroki, dodatkowo wzbogacony o produkty najwyższej jakości, oryginalne, nietuzinkowe lub od małych producentów. Dzięki temu można poprosić o dokładnie taką gramaturę, jaka potrzebna jest do przepisu, wybrać idealny kawałek mięsa lub wędliny, a następnie poprosić o pokrojenie (w plasterki, na kotlety, na gulasz, dodatkowe rozbicie mięsa lub oczyszczenie go z elementów niepotrzebnych, np. w przypadku schabu). Delikatesy Centrum to dobre miejsce do zrobienia zakupów na szczególne okazje, ponieważ do produktów podstawowych można dobrać coś wyjątkowego, podkreślającego podniosłą atmosferę lub pięknie prezentującego się na półmisku dla zaproszonych gości i rodziny. Minusem są nieco wyższe ceny, ale są one współmierne do jakości oferowanego asortymentu. Promocje na święta wielkanocne – jak najlepiej je wykorzystać? Przed świętami wiele sklepów kusi reklamami telewizyjnymi, gazetkami promocyjnymi i bilbordami ze specjalną ofertą. Zazwyczaj promowane są produkty typowe, często wybierane np. na obiad wielkanocny lub odświętną kolację. Czy warto z nich korzystać? A może opłaca się część produktów kupować w jednej sieci, a część w innej? Robiąc zakupy regularnie, mniej więcej orientujemy się w cenach podstawowych produktów spożywczych oraz zmianach, jakie mogą zachodzić, np. wraz z rozpoczęciem nowej pory roku. Jeśli tak nie jest, warto na kilka tygodni przed dużymi zakupami świątecznymi przyjrzeć się, ile kosztują interesujące nas pozycje z oferty. Może się okazać, że ogromne obniżki reklamowane w okresie przedświątecznym nie są tak atrakcyjne, kiedy porównamy je ze stałymi cenami. Dzięki takiej świadomości nie będziemy robić zakupów impulsywnie i pod wpływem głośnych akcji reklamowych. Podróżowanie od sklepu do sklepu w pogoni za najlepszymi ofertami na produkty spożywcze najczęściej się nie opłaca. Do kosztów należy doliczyć dodatkowo benzynę lub bilety oraz – tak cenny przed świętami – czas. Takie poszukiwanie najtańszych produktów może być opłacalne jedynie przy dużych ilościach produktów i w sytuacji, kiedy sklepy nie są od siebie zbytnio oddalone. Gdzie i jak kupować mięso i wędliny na Wielkanoc? Miękka, soczysta pieczeń, elegancko wyglądające, swojskie wędliny lub delikatne i świeże ryby to często kulinarni główni bohaterowie świąt Wielkanocnych. Aby potrawy się udały, produkty te powinny być najlepszej jakości, dlatego właśnie na nie powinniśmy zwrócić szczególną uwagę podczas zakupów. Warto wybrać się do sklepu, w którym dostępna jest lada, a mięso, ryby, wędliny i sery można kupić na wagę. Może się wydawać, ze w ten sposób będziemy mieli ograniczone pole wyboru, ponieważ produkty podaje ekspedient. Okazuje się jednak, że tylko tak możemy kupić odpowiednią gramaturę (a nie z góry ustaloną po włożeniu mięsa lub ryby na tacki) lub ilość sztuk. Pracownik sklepu jest również po to, aby doradzić nam to, co najlepsze. Dodatkowo przy ladzie można skorzystać ze specjalnych usług. Przykładowo w Delikatesach Centrum mięso sprzedawane jest w całości, krojone na kotlety i dodatkowo rozbijane (w przypadku schabu również oczyszczone z niepotrzebnych dodatków, aby zachować idealny kształt i strukturę) lub posiekane w kostkę na gulasz. Ryby można kupić już oczyszczone, a wędliny w odpowiedniej wielkości kawałku lub plastrach. Warto pamiętać, że mamy prawo zapytać ekspedienta o skład wybranego produktu. Na naszą prośbę przedstawi on skład procentowy, przedstawi informacje o dacie przydatności do spożycia. Na to wszystko powinniśmy również zwrócić uwagę podczas kupowania produktów ułożonych na tackach. Zwłaszcza w przypadku wędlin liczy się skład procentowy oraz to, ile kilogramów np. szynki zostało wyprodukowane ze 100 g mięsa. Lepiej unikać pięknie wyglądających, różowych wędlin z długim składem, które często zawierają niepotrzebne dodatki. Zwróćmy także uwagę na zapis „produkt wysokowydajny”. Oznacza on niższą jakość oraz obecność dużej ilości substancji wzmacniających smak lub powiększających wagę. Materiał powstał z udziałem Delikatesów Centrum
Czekasz na święta Wielkanocne, w wyobraźni widzisz już wypucowany dom, kuchnię pełną smakołyków i zadowoloną rodzinę. Uważaj, jeśli będziesz starała się sprostać tej wizji - przywitasz święta zmęczona i rozdrażniona. Przeczytaj nasz przepis na święta spokojne i radosne. Spis treściUdane święta wielkanocne: nie bądź perfekcjonistkąUdane święta wielkanocne: przygotuj planUdane święta wielkanocne: czas na przyjemnościUdane święta wielkanocne: podziel się przedświątecznym sprzątaniemUdane święta wielkanocne: na Wielkanoc może wyjazd? Świat się nie zawali, jeśli nie wszystko na Wielkanoc będzie dopięte na ostatni guzik. Aby uniknąć niepotrzebnego pośpiechu, 2–3 tygodnie przed świętami spisz sobie realny plan działania. Spośród rzeczy do zrobienia wybierz tylko to, co naprawdę jest ważne. Zastanów się, jakich porządków rzeczywiście wymaga twoje mieszkanie. Czy musisz teraz pucować żyrandole, polerować kryształy i szorować fugi? Często wystarczy umyć okna, wytrzeć kurz, wysprzątać łazienkę, postawić na stole pisanki i bukiet wiosennych kwiatów, by mieszkanie pachniało świeżością i wyglądało odświętnie. Pamiętaj, że po świętach życie będzie toczyło się dalej – wtedy dokończysz wiosenne porządki. Nie zakładaj, że jeżeli każdego roku piekłaś pasztet, sernik i mazurki dla całej rodziny, to i w tym roku tak będzie. Udane święta wielkanocne: nie bądź perfekcjonistką Ideały są po to, żeby do nich dążyć, a nie po to, by nimi być. Nie musisz mieć najczystszych okien w okolicy, najlepszego sernika i pisanek jak z Cepelii. Jeśli wiesz, że z czymś nie zdążysz albo coś cię przerasta, odpuść sobie. Wszelki przymus jest wrogiem dobrego nastroju, a przecież święta mają być miłe. Gdy ambicja bierze górę nad rozsądkiem, szybko się wypalamy i czujemy chroniczne zmęczenie. Perfekcjonizm ma to do siebie, że skłania do poprawiania po innych. Jeśli mąż odkurzył dywan, nie zbieraj z niego pyłków, nie pucuj kafli, gdy właśnie wymyła je córka. W ten sposób tracisz siły, czas i nerwy. A na dodatek robisz przykrość bliskim. Udane święta wielkanocne: przygotuj plan Zrób spis dań, które chcesz przyrządzić, i przyjrzyj się liście krytycznie. Przypomnij sobie, ile rzeczy zwykle pozostaje na stole nietkniętych... Ogranicz się do tradycyjnych smakołyków, które wszyscy lubią. Jeśli w święta masz gościć liczną rodzinę, niech każdy coś przygotuje. Nie odkładaj na ostatnią chwilę przyrządzania wszystkich potraw. Jeśli decydujesz się na pasztet, bazę mięsną możesz przygotować 2 tygodnie przed świętami i zamrozić. Potem dodasz tylko pozostałe składniki i wstawisz do piekarnika. Upieczone spody na mazurki szczelnie opakowane mogą poleżeć w chłodnym miejscu nawet 10 dni. Dobrym rozwiązaniem jest też zamrożenie surowego ciasta. Wszystko, co się nie psuje, najlepiej kupić wcześniej, by nie stać w kolejkach. Udane święta wielkanocne: czas na przyjemności Poczytaj książkę, obejrzyj film, pójdź na basen, na spacer, do kina czy na plotki. Albo poleż w aromatycznej kąpieli w wannie. Pójdź do fryzjera lub do kosmetyczki, spraw sobie coś nowego. Ważne, żeby robić to, co chcesz, a nie to, co musisz, bo tylko wtedy odpoczniesz i się odprężysz. Organizując sobie czas, przestrzegaj kolejności z „listy priorytetów”, żeby gdy przyjdzie pora na odpoczynek, wyciszyć się, a nie denerwować, że nie zdążyłaś ze wszystkim. Kobiety pogodne i zrelaksowane łatwiej sobie radzą i budują ciepłe relacje z bliskimi i dalszym otoczeniem. Dlatego przede wszystkim zadbaj o siebie, bo trudno o dobry nastrój, gdy jest się zmęczoną i senną. Monika Dreger, psycholog, Warszawska Grupa Psychologiczna Często nie zdajemy sobie sprawy, jak męczące możemy być dla rodziny i znajomych podczas świątecznych przygotowań. Dyrygujemy, popędzamy, strofujemy, a wszystko po to, aby... było idealnie. Pytanie tylko, dla kogo? Kto wyda opinię: dobre święta czy złe? Warto zastanowić się, czyj głos podpowiada nam, że musimy dorównać mamie lub cioci. Czy nasze działania mają zaspokoić potrzeby nasze, czy innych? Wiele z nas nie potrafi odpuścić, mimo że rodzinę denerwuje cały ten przedświąteczny pęd. Nie licząc się z oczekiwaniami bliskich, gnamy dalej. Nie dociera do nas, że rodzina nie potrzebuje tak idealnych świąt, a raczej tego, by mama była uśmiechnięta. Warto zatrzymać się i zastanowić, skąd ten przymus, który potrafi zepsuć atmosferę. Wystarczy więcej luzu, by zyskać wewnętrzny spokój. Udane święta wielkanocne: podziel się przedświątecznym sprzątaniem Nie bierz wszystkiego na siebie, bo polegniesz pod nawałem zajęć. Dotyczy to zwłaszcza kobiet, które łączą obowiązki służbowe z domowymi. Podział obowiązków psycholodzy nazywają „delegowaniem odpowiedzialności”. Najlepiej, by każdy robił to, co najbardziej lubi. Jeśli mąż woli odkurzać, niech zajmie się sprzątaniem, jeśli dobrze gotuje, niech włączy się do prac kuchennych. Ja prasuję firanki, ty myjesz okna. Pamiętaj, że święta to czas rodzinny, więc rodzinne powinny być przygotowania. Dzieci mogą odkurzyć książki, posprzątać na biurku, starsze – pomóc przy zakupach, niektórych pracach kuchennych. Udane święta wielkanocne: na Wielkanoc może wyjazd? Jeśli masz dość świąt w domu, namów rodzinę na wspólny wyjazd. Unikniesz sprzątania i gotowania przez całe święta. Jeśli połączysz krótkie święta z kilkoma dniami urlopu, odniesiesz wiele dodatkowych korzyści: wzmocnisz odporność, zrelaksujesz się, dotlenisz i rozruszasz kości. miesięcznik "Zdrowie"
Ciekawe jak wy pamiętacie tamte czasy i zapasy gromadzone przez mamy i babcie przed świętami. Prasa kobieca w czasach PRL-u pomagała gospodyniom poruszać się w świecie, w którym sklepowe półki świeciły pustkami. Radziła, jak tanio i z zastępczych składników przygotować uroczysty obiad dla rodziny. Świąteczna propaganda w PRL-u W książce varsavianistki Danuty Szmit-Zawieruchy „Korzenie miasta” można przeczytać jak kierowniczki sklepów przygotowywały swoje placówki do świąt: - Gdy zbliżały się święta wielkanocne, zwane przez propagandę wiosennymi, piękniały sklepowe wystawy. W witrynach jak rozdęte pawie puszyły się sztuczne indyki, sztuczne kaczki, a sztuczne kwoki wysiadywały gliniane jaja. Piętrzyły się atrapy wielkich szynek z kością, jak węże wiły imitacje plastikowych kiełbas. Prawdy o ówczesnym handlu nie należało jednak szukać na wystawach, tylko we wnętrzach sklepów, gdzie toczyła się ostra nieraz walka o prawdziwe cytryny, pasztety i balerony. Jednocześnie, kto żył w tych czasach, ten pamięta, że władza ludowa bardzo niechętnie wspominała o katolickich świętach. Nie miała jednak nic przeciwko postom narzucanym przez kościół. Puste półki w sklepach bardzo zachęcały ludzi do postowania. Monika Milewska, w książce „Ślepa kuchnia. Jedzenie i ideologia w PRL” wspomina, że w tygodniu przed Wielkanocą dziennik „Życie Warszawy” pisał: - Śledzie będą zapewne jednym z najbardziej chodliwych artykułów w postnym tygodniu”. Z kolei przedświąteczne porządki przypisywano w mediach nie Wielkanocy, tylko wiośnie. Nawet symbole świąt mogły być w tym czasie powodem działań cenzorów. W 1986 r., w piśmie Powściągliwość i Praca wstrzymany został przez cenzurę rysunek autorstwa Juliana Bohdanowicza, przedstawiający wielkanocnego zajączka w otoczeniu pisanek. Dlaczego tak się stało wyjaśnia autorka „Ślepej kuchni…”, która dotarła do treści opinii cenzorów: - Brzmiał on: „Treść rysunku bulwersująca opinię publiczną może wyrządzić poważne szkody interesom PRL”. Tym, co miało tak bulwersować opinię, był cień zajączka, czyli tzw. zajączek, znak solidarnościowej Victorii (znak zwycięstwa – przyp. red.) - wyjaśnia Monika Milewska. Szynka i przepisy na wielkanocne dania Jak wspomnieliśmy, szczególnie w czasach stalinowskich, określenie „Wielkanoc” było zastępowane słowem „wiosna”. Czasopisma kobiece w różny sposób omijały cenzurę. W latach 50. XX wieku Przyjaciółka proponowała czytelniczkom idealny zestaw śniadaniowy, na pierwszy dzień „wiosennych świąt”, a w tekście przemycała informację, że wielkanocne pokarmy należy święcić: Bigos Galaretka z nóżek Jajka do święconego Mazurek czekoladowy Podobnie, daniami wiosennymi nazywane były potrawy, na które przepisy drukowały magazyny dla kobiet. Prasa kobieca podpowiadała gospodyniom jak tanio gotować i skąd brać zastępcze składniki. Radziła na przykład, aby zamiast kandyzowanej skórki pomarańczowej używać do ciast kandyzowanej marchewki, a zamiast chrupiących orzechów, pokruszonych ciasteczek: - Z ciast najlepiej upiec zwykły drożdżowy placek dobrze słodki, z kruszonką. Jest mniej kosztowny niż babka, łatwiej go przygotować i piec”. Polacy pomimo marnego zaopatrzenia, potrafili jednak przyrządzać wystawne święta. O tym skąd brali szynkę, tak mówi autorka „Ślepej kuchni”: - Legalnie można było wystać niewiele, dlatego handlowano kartkami i potajemnie przywożono ze wsi maluchem mityczne „pół świniaka”. W modzie były wielkie, sklepowe zamrażarki, w których – w niewielkich kuchniach – gromadzono zapasy na święta. Tak, duże sklepowe chłodziarki w małych kuchniach, garażach i piwnicach, to był znak czasów. Też taką mieliście? Źródło:
Jakie potrawy przygotować na Wielkanocny stół? Obowiązkowe jest podzielenie się potrawami z przygotowanej wcześniej święconki na śniadaniu. U mnie w domu rodzinnym nigdy nie przygotowywało się bardzo bogatego koszyczka do święcenia. Jajka, sól, do ozdoby gałązka bukszpanu lub czerwonej borówki… Jajek tyle, żeby każdy spożył ćwiartkę święconego jajka. Stół i owszem był zastawiony. To jest taka polska tradycja, że przez dwa dni od stołu się nie wstaje… Co do tej tradycji mam poważne wątpliwości. Dobrze robić sobie przerwy w świątecznym obżarstwie i wyjść na spacer w poszukiwaniu wiosny. Dajmy jednak naszym kubkom smakowym odrobinę wielkanocnej rozkoszy. 😉Moje propozycje na śniadanie wielkanocne:Jajka, jajka, jajka… 😉Obowiązkowo schab pieczony, szynka, pasztet, a do tego chrzan lub ćwikłaSałatka jarzynowa, lub iście świąteczna sałatka jarzynowa z pieczonych warzywI tu kończy mi się tradycja i kombinujemy, a to jakąś sałatkę zrobimy, a to jakąś rybkę podamy – wędzony pstrąg z cytryną – menu na świąteczny, wielkanocny obiad:ŻurekPieczona biała kiełbasaMoje propozycje na obiad w lany poniedziałek:Prawdziwy rosół z kuryJakaś ciekawa pieczeń. Szczególnie polecam: schab pieczony ze śliwkami faszerowany polędwicą wieprzową, pieczeń z indyka nadziewaną jabłkami i morelami, kurczaki pieczone z nadzieniem, pieczoną kaczkę z nadzieniem z ciasta robimy na Wielkanoc?Baba drożdżowaBabka piaskowaSernikMazurek z powidłami śliwkowymi i kajmakiem Wszystkim czytelnikom życzę zdrowych smacznych i wesołych Świąt Wielkiej Nocy!
jak tanio przygotować święta wielkanocne