Książka Ucieczka przed podatkami i kontrola podatkowa autorstwa Kuzińska Hanna, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie . Przeczytaj recenzję Ucieczka przed podatkami i kontrola podatkowa. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze! Księgarnia internetowa Poltax.waw.pl specjalizuje się w dystrybucji książek do nauki języka polskiego dla obcokrajowców oraz językowych. Ucieczka przed podatkami i kontrola podatkowa • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 12575361087 Ksiązka Ucieczka przed podatkami i kontrola podatkowa napisanej przez Hanna Kuzińska. Ucieczka przed podatkami i kontrola podatkowa to Ekonomia wydany w 2018 roku. Zobacz recenzje i opinie naszych użytkowników o tej książce. Jedna z konkluzji autorów dotyczy niezwlekania z obniżaniem stawki podstawowej VAT w Polsce, by ograniczać pokusę ucieczki przed tym podatkiem. Zdaniem autorów należałoby opracować harmonogram stopniowego, rozłożonego na 10 lat, obniżania stawki podstawowej do minimalnej 15% i jednoczesnego podwyższania stawek preferencyjnych. Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Książka w sposób kompleksowy opisuje jednolite pliki kontrolne obowiązujące w Polsce oraz kwestie nierozerwalnie z nimi związane - począwszy od wdrożenia struktur, a kończąc na przykładach wykorzystania ich na potrzeby wewnętrzne firmy. Autorzy przedstawiają zagadnienia związane z nową (obowiązującą od r.) strukturą będącą połączeniem ewidencji VAT i deklaracji VAT (JPK_V7M / JPK_V7K).Mało precyzyjne przepisy oraz niedopracowane struktury wzbudzają sporo wątpliwości dotyczących rodzaju danych oraz sposobu ich prezentacji w poszczególnych strukturach. Dlatego też głównym celem opracowania jest przybliżenie podatnikom tych kwestii w oparciu o regulacje prawne, przy jednoczesnym odniesieniu się do wytycznych prezentowanych przez Ministerstwo publikacji poruszone zostały także kwestie dotyczące: okoliczności przekazywania organom podatkowym plików JPK, sankcji za niedopełnienie obowiązków raportowych, sposobów udostępniania w sposób przejrzysty dzielą się z czytelnikiem zarówno wiedzą o konstrukcji poszczególnych plików JPK, jak i wątpliwościami związanymi z prawidłowym pod kątem merytorycznym udostępnianiem w nich danych. Zamieszczone w książce liczne tabele i przykłady będą stanowić pomoc w przyswojeniu podstawowej wiedzy w tym czytelnicy znajdą w publikacji wskazówki dotyczące kierunku rozwoju e-raportowania w Polsce, a także podpowiedzi, co do sposobu wykorzystania plików JPK na własne potrzeby, np. audytów kolejnym wydaniu książki uwzględniono nowe rozwiązania informatyczne, odpowiedzi udzielone przez Ministerstwo Finansów na pytania dotyczące poszczególnych struktur JPK, nową broszurę dotyczącą struktury JPK_KR, struktury JPK_7M i JPK_7K oraz JPK_FA_RR, nowe kierunki w digitalizacji podatków,Książka przeznaczona jest dla osób odpowiedzialnych w firmie za sporządzanie rozliczeń VAT i ich weryfikację lub prowadzenie ksiąg rachunkowych oraz zakup programów do prowadzenia ksiąg rachunkowych, przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, a także pracowników biur rachunkowych. Iwona Maczalska2010-09-08 06:00redaktor 06:00Decyzja o wszczęciu kontroli podatkowej w stosunku do danego podatnika, należy do wyłącznych kompetencji właściwego naczelnika urzędu skarbowego. Kontrolerzy najczęściej spotykają się z uchylaniem od płacenia podatków oraz nieskładaniem deklaracji podatkowych. Każda z tych sytuacji powoduje inne konsekwencje prawne, inne są też metody stosowane do ich eliminacji bądź ograniczenia. O konsekwencjach niepłacenia podatków rozmawiam z Małgorzatą Brzozą, Rzecznikiem Prasowym Izby Skarbowej w jaki sposób US kontroluje podatników? Czy kontrola ta jest wcześniej zapowiedziana i wymaga obecności podatnika? Zasady prowadzenia kontroli podatkowych realizowanych przez urzędy skarbowe uregulowane są w przepisach ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz ustawy Ordynacja podatkowa. To one szczegółowo regulują procedury prowadzenia czynności kontrolnych przez pracowników urzędów skarbowych. Z przepisów tych wynika, iż kontrola podatkowa podejmowana jest z urzędu i przeprowadzana na podstawie imiennego upoważnienia, a w uzasadnionych przypadkach na podstawie legitymacji służbowej. Zasadą jest, że nie można wszczynać kontroli podatkowej w zakresie spraw rozstrzygniętych ostateczną decyzją organu podatkowego. Każda kontrola powinna być zakończona bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż we wskazanym w upoważnieniu terminie. Przebieg całej kontroli dokumentowany jest w kwestii zawiadamiania podatnika o planowanej kontroli należy podkreślić, iż zasadą jest, zawiadomienie kontrolowanego o zamiarze wszczęcia kontroli. Obowiązek ten wynika wprost z regulacji art. 282b Ordynacji podatkowej. Ustawa ta wskazuje również kiedy po doręczeniu zawiadomienia można rozpocząć kontrolę - czyli nie wcześniej niż po upływie 7 dni i nie później niż przed upływem 30 dni od dnia doręczenia zawiadomienia. Jeżeli zachodzi konieczność wcześniejszego wszczęcia kontroli podmiot kontrolowany musi wyrazić na to swoją zgodę. Przesyłane zawiadomienie zawiera zakres planowanej kontroli, pouczenie o prawie do złożenia korekty deklaracji, zeznania. Istnieją też sytuacje, kiedy organ podatkowy może przeprowadzić kontrolę podatkową bez wcześniejszego zawiadomienia podatnika. Przykładowo może to dotyczyć sytuacji, gdy badana jest zasadność zwrotu VAT, gdy kontrola podejmowana jest na żądanie organu prowadzącego postępowanie przygotowawcze o przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, czy też jeżeli dotyczy niezgłoszonej do opodatkowania działalności gospodarczej. Po wszczęciu takiej kontroli obowiązkiem organu podatkowego jest poinformowanie kontrolowanego o przyczynie braku zawiadomienia o zamiarze wszczęcia specjalny CO, JEŚLI NIE ZAPŁACĘ?Nie zapłaciłeś podatku PIT, CIT, VAT lub Akcyzy? A może zapomniałeś odprowadzić składki do ZUS? Czy wiesz, co Ci za to grozi i jak zminimalizować kary? Ten raport jest właśnie dla Ciebie! Zasadą jest też obecność podmiotu kontrolowanego w trakcie prowadzonej kontroli podatkowej. Prowadzenia kontroli podatkowej bez udziału kontrolowanego, jest wyjątkiem ściśle uregulowanym w przepisach prawa. Podatnicy, płatnicy, inkasenci oraz następcy prawni mogą wyznaczyć osobę fizyczną, która będzie upoważniona do ich reprezentowania w zakresie kontroli podatkowej. Zgłoszenie takie dokonywane jest w formie pisemnej naczelnikowi urzędu skarbowego właściwemu w sprawie opodatkowania podatkiem dochodowym. Wszystkie czynności kontrolne dokonywane są w obecności kontrolowanego lub osoby przez niego wskazanej, chyba, że kontrolowany zrezygnuje z prawa uczestniczenia w czynnościach kontrolnych. Co może zrobić podatnik, gdy nie opłacił podatku w terminie? Czy złożenie deklaracji po terminie i zapłata podatku wystarczy, by nie ponieść negatywnych konsekwencji?Obowiązkiem podatników jest terminowe rozliczanie się z fiskusem, czyli opłacanie podatków oraz składanie stosownych deklaracji i zeznań. Jednak nie wszyscy pamiętają o tych obowiązkach. W przypadku takich „zapominalskich” samo dopełnienie po terminie obowiązków tj. złożenie deklaracji po terminie i zapłata podatku nie wystarczą, by nie ponieśli negatywnych konsekwencji wynikających z prawa karnego skarbowego. Opóźniona, ale dobrowolna realizacja obowiązków przez podatnika nie zwalnia urzędu skarbowego od przeanalizowania sytuacji pod kątem odpowiedzialności karnej. Ta zasada z kolei może doprowadzić do wszczęcia postępowania karnego skarbowego. Ustawodawca przewidział jednak instytucję, która pomimo zaistnienia znamion przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego, pozwala sprawcy uniknąć kary bądź złagodzić konsekwencje postępowania karnego skarbowego - a mianowicie czynny żal. Zgodnie z art. 16 Kodeksu karnego skarbowego sprawca, który po popełnieniu czynu zabronionego zawiadomił o tym organ powołany do ścigania, ujawniając istotne okoliczności tego czynu, w szczególności osoby współdziałające w jego popełnieniu, nie podlega karze za przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe. Istotą tej instytucji jest więc odstąpienie od ukarania sprawcy w zamian za ujawnienie popełnionego czynu. Zaznaczyć należy, że instytucja czynnego żalu ma zastosowanie zarówno do przestępstw skarbowych, jak i wykroczeń skarbowych. Możliwość skorzystania z tej instytucji obwarowana jest jednak spełnieniem kilku warunków. Pierwszym podstawowym warunkiem jest zawiadomienie organu powołanego do ścigania o popełnieniu przestępstwa lub wykroczenia skarbowego. Zawiadomienie to może być złożone pisemnie lub ustnie w urzędzie do protokołu i nie może mieć formy anonimu. Kolejnym warunkiem jest uiszczenie w całości - w terminie wyznaczonym przez organ - uszczuplonej należności publicznoprawnej. Jeżeli w momencie składania czynnego żalu organ ścigania miał już wyraźnie udokumentowaną wiadomość o popełnieniu przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego, albo gdy czynny żal złożono po rozpoczęciu przez organ ścigania czynności służbowej, np. przeszukania, czynności sprawdzającej lub kontroli zmierzającej do ujawnienia przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego, zawiadomienie będzie bezskuteczne. Wyjątkiem będzie sytuacja gdy, podjęta przez organ ścigania czynność nie dostarczyła podstaw do wszczęcia postępowania o ten czyn września 2005 r. obowiązuje szczególna forma czynnego żalu związana ze złożeniem korekty deklaracji podatkowej. Art. 81 Ordynacji podatkowej przewiduje możliwość skorygowania deklaracji w dowolnym zakresie poprzez złożenie korekty deklaracji wraz z dołączonym pisemnym uzasadnieniem przyczyn korekty. Zgodnie zaś z art. 16 a Kodeksu karnego skarbowego ten, kto złoży prawnie skuteczną korektę deklaracji wraz z uzasadnieniem jej przyczyn oraz uiści uszczuploną należność publicznoprawną niezwłocznie lub w terminie określonym przez organ podatkowy nie będzie podlegał karze za przestępstwo lub wykroczenie o możliwości uniknięcia konsekwencji niezłożenia deklaracji lub niewpłacenia podatku należy też wspomnieć o instytucji dobrowolnego poddania się odpowiedzialności, która wiąże się z odstąpieniem od ukarania sprawcy czynu zabronionego. Główną różnicą w zakresie tych czynnego żalu i dobrowolnego poddania się odpowiedzialności jest moment, w którym mogą być one zastosowane. Jeżeli chodzi o czynny żal to, aby był skuteczny sprawca musi go złożyć zanim organ poweźmie wiadomość o popełnionym czynie zabronionym. Natomiast dobrowolnie poddać się karze może tylko sprawca, w stosunku do którego organ prowadzi już postępowanie. O tym, czy podatnik będzie mógł skorzystać z tej możliwości decyduje sąd. Sąd może udzielić zezwolenia na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności, jeżeli wina sprawcy i okoliczności popełnienia przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego nie budzą wątpliwości. Ponadto muszą być spełnione inne warunki, czyli uiszczenie w całości wymagalnej należności publicznoprawnej, wpłacenie co najmniej zryczałtowanej równowartości kosztów postępowania, wpłacenie kwoty odpowiadającej co najmniej najniższej karze grzywny grożącej za dany czyn zabroniony oraz wyrażenie zgody na przepadek przedmiotów. Zryczałtowana równowartość kosztów postępowania przy przestępstwie wynosi w 2010 roku 131,70 zł, a przy wykroczeniu 109,75 zł. Natomiast minimalne wysokości grzywny to 131,70 zł przy wykroczeniu i 439 zł przy przestępstwie. Należy zaznaczyć, że przy obu instytucjach ustawodawca wprowadza pewne ograniczenia w zakresie możliwości ich zastosowania. Jaki czas na uregulowanie podatku łącznie z odsetkami za zwłokę ma podatnik niepłacący podatków?Zaległy podatek należy zapłacić bezzwłocznie składając jednocześnie wymagane przepisami deklaracje/zeznania. Jednoczesne wyrażenie czynnego żalu może uchronić podatnika przed konsekwencjami przewidzianymi w Kodeksie karnym skarbowym. Niezapłacenie zaległego podatku spowoduje wszczęcie postępowania podatkowego w celu określenia wysokości zobowiązania, a następnie postępowania egzekucyjnego. W jaki sposób podatnik może chronić się przed płaceniem odsetek za zwłokę w przypadku gdy odsetki te już wystąpią. Czy po złożeniu deklaracji podatkowej po czasie podatnik musi je opłacać w całości czy może tylko w części?Samodzielne złożenie przez podatnika skutecznej korekty deklaracji (wraz z uzasadnieniem przyczyn korekty) i zapłacenie w całości, łącznie z odsetkami za zwłokę, kwoty ujawnionej zaległości podatkowej, pozwala na zastosowanie stawki odsetek za zwłokę wynoszącej 75% stawki podstawowej, czyli 7,5% w skali przypadkach uzasadnionych „interesem publicznym” lub „ważnym interesem podatnika”, na jego wniosek, naczelnik urzędu skarbowego, może umorzyć w całości lub części miedzy innymi odsetki za zwłokę. Podkreślić należy, że w przypadku umorzenia zaległości podatkowej, automatycznie umorzeniu ulegają odsetki za zwłokę – w całości lub w takiej części, w jakiej została umorzona zaległość umorzeniu organ podatkowy decyduje według swojego uznania. W praktyce organy podatkowe rzadko umarzają zobowiązania podatkowe. Umożliwiają jednak w uzasadnionych okolicznościach odroczenie terminu płatności lub rozłożenie na podatnik może wystąpić do US z prośbą o odroczenie lub rozłożenie na raty zaległości podatkowej po terminie? Jakie dokumenty w takim przypadku musi przedstawić?Podatnik może ubiegać się odroczenie płatności, rozłożenie na raty lub umorzenie podatku i/lub odsetek za zwłokę w całości lub w części. W składanym wniosku musi być podany rodzaj ulgi, o jaką podatnik wnioskuje oraz przyczyny uzasadniające przesłanki „ważnego interesu podatnika" lub „interesu publicznego". Dowodami w sprawie może być wszystko (w tym dokumenty), co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. Organ podatkowy ma obowiązek przeprowadzić postępowanie wyjaśniające, w celu sprawdzenia prawdziwości i znaczenia faktów podanych przez składającego wniosek. Zaznaczyć należy, że organ podatkowy jest związany treścią wniosku i nie może zastosować innej ulgi niż ta, o którą prosi podatnik. Jeżeli podatnik wnosi o umorzenie, organ podatkowy nie może zastosować rozłożenia na raty płatności podatku. Przyznając ulgę, organ może natomiast nie uwzględnić wniosku w całości i np. skrócić termin odroczenia wskazany we wniosku czy też umorzyć zaległości w kwocie niższej niż wnioskowana. Nie może jednak wyjść poza granice wniosku i umorzyć zaległość w całości, jeśli z wniosku wynika, że podatnik chce umorzenia zaległości w części. Czy pozytywna decyzja US zwalnia podatnika z konieczności zapłaty odsetek za zwłokę?Pozytywna decyzja umarzająca odsetki za zwłokę lub zaległość podatkową (odsetki ulegają wtedy automatycznemu umorzeniu) zwalnia podatnika z konieczności ich za część pierwszą wywiadu!Iwona Wobec zwiększonej aktywności kontrolnej warto ustanowić profesjonalnego pełnomocnika, który wszechstronnie zajmie się reprezentowaniem podatnika wobec wielu różnych organów, które w określonych przypadkach równocześnie mogą oczekiwać udzielenia odpowiedzi, przekazania dokumentów lub wyjaśnień od jednego podatnika, stwierdza Joanna Zawiejska-Rataj, radca prawny, doradca podatkowy i Partner Associate w dziale Doradztwa Podatkowego Deloitte. Ekspertka zauważa, że aktywność organów podatkowych zazwyczaj wzrasta jesienią, gdy kończy się kolejny okres przedawnienia zobowiązań podatkowych, a urzędnicy dążą do jak najszybszego dokończenia odpowiednich procedur przed końcem roku. Zdarza się, że urząd wszczyna postępowanie karne skarbowe, co może skutkować zawieszeniem biegu terminu przedawnienia podatków. Jeśli zaś przedsiębiorca będzie musiał stawić czoła zarzutom w postępowaniu karnym skarbowym, istotnym jest, aby mógł przedstawić dowody dochowania należytej staranności w swoim działaniu. Mogą to być np. wewnętrzne procedury weryfikacji klientów pod kątem uniknięcia uczestnictwa w karuzelach VAT. Takie prawidłowo sformalizowane i funkcjonujące w praktyce wewnętrzne procedury bardzo zyskują na znaczeniu. Jeśli rzeczywiście działają, to na tej podstawie można się bronić przed zarzutem umyślnego działania. – wyjaśnia Joanna Zawiejska-Rataj. Transkrypcja: Paweł Rochowicz: Kontrole w firmie to temat, który poruszymy w naszej audycji już kolejny raz. Zapewniam, że nie będziemy się powtarzać. Być może można było zapomnieć o tych kwestiach wiosną tego roku, gdy działalność kontrolerska została ograniczona ze względu na epidemię. Obecnie obserwujemy, że urzędy są aktywne i sprawdzają np. prawidłowość wykorzystania pomocy z tzw. tarcz antykryzysowych. Poza tym są kontrolowane rozliczenia podatków dochodowych, dokumentacja cen transferowych oraz zgłoszone schematy podatkowe. Czego można spodziewać się po dzisiejszych kontrolach i jak sobie z nimi radzić, opowie Joanna Zawiejska-Rataj, radca prawny i doradca podatkowy, Partner Associate w dziale Doradztwa Podatkowego w Deloitte. Joanna Zawiejska-Rataj: Dzień dobry. PR: Proszę o podzielenie się informacjami z praktyki jak wygląda sytuacja, o której wspomniałem, czyli po ograniczeniach epidemicznych? JZR: Można powiedzieć, że obecnie wszystko wróciło do normy. Prowadzone są czynności i przesłuchania. Do posiedzeń wróciły także sądy administracyjne z zachowaniem środków bezpieczeństwa i ostrożności, które wcześniej nie były stosowane. Jak najbardziej wszystko toczy się tak jak do tej pory, może nawet intensywniej. Z jednej strony obserwujemy stare tematy, które są zawsze bardzo ciekawe dla kontrolujących, czyli np. kontrole podatków dochodowych i kontrole w cenach transferowych. Obserwuje się także kontrole nowych obszarów, związanych z nietypową sytuacją "covidową" lub badania "tarczy antykryzysowej" i ulg przyznawanych podatnikom oraz tych rozumianych szeroko, np. rozliczenia podmiotów działających w strefach. Pod tym względem to są nowe obszary, które mogą przynieść pozytywny wynik dla organów. Pozytywny wynik dla organów to jest taki, który kończy się decyzją zawierającą zobowiązanie do zapłaty bądź zmniejszającą stratę. PR: Mieliśmy różne formy pomocy państwa, np. wypłata postojowego lub odraczanie podatków. Czy rzeczywiście kontrolerzy interesują się jak korzystano z tej pomocy? JZR: Na pewno było to badane na etapie, na którym podmioty o to wnioskowały. Wspieraliśmy również podatników w poszukiwaniu możliwości skorzystania z oferowanej pomocy. Myślę, że na intensywną falę chwileczkę musimy zaczekać. Gdy będzie się kończył rok podatkowy i będzie dochodziło do rozliczeń lat podatkowych, to w tym kontekście organy będą miały pełen obraz u podatników i w tym momencie kontrola może się zmaterializować. Pamiętajmy, że mimo wszystko kontrolujących goni czas i działają w tych latach, które są objęte ryzykiem przedawnienia. Ich badanie i intensywne działanie w tym zakresie również uniemożliwił COVID-19. Oczekiwanie jest raczej takie, że organy będą starały się, aby lata będące w toku kontroli, a zbliżające się do przedawnienia, zakończyć, a te co do których mamy jeszcze chwilę (bo organy mają na kontrole bardzo długi czas), mogą zaczekać. PR: Jak rozumiem, koniec roku to czas zintensyfikowania kontroli, bo zbliża się koniec kolejnego roku, a więc i przedawnienie kolejnego okresu? JZR: Dokładnie tak. Mamy zwykle taką "falę" kończenia danych postępowań. Należy pamiętać, że aby organ zdążył przed danym przedawnieniem to musi zdążyć wydać decyzję nie tylko I-instancyjną, ale i II-instancyjną, czyli rozpatrzenie już np. wyniku odwołania danego podatnika (postępowanie II-instancyjne zajmuje parę miesięcy). Oczywiście organy mają także różne przepisy, które pozwalają zawiesić termin przedawnienia. Jest wiele sytuacji, gdy umożliwia to toczące się postępowanie karno-skarbowe. Wtedy podatnik otrzymuje zawiadomienie, że postępowanie karno-skarbowe jest w toku. Jeśli otrzyma je przed terminem przedawnienia to w sposób skuteczny zawiesza bieg terminu przedawnienia. Natomiast czy skuteczny - to podlegało ostatnio intensywnej ocenie sądów, w szczególności NSA. Słusznie stwierdził, że nie w każdym przypadku takie zawieszenie będzie skuteczne, ponieważ organ musi wykazać, że faktycznie postępowanie karne skarbowe jest prowadzone dla swojej istoty, czyli w związku z tym, że stwierdzono podejrzenie dokonania przestępstwa lub wykroczenia karnego skarbowego, a nie w związku z tym, że zbliżało się przedawnienie i organ sięgnął po instrument wynikający z Ordynacji Podatkowej pozwalający zyskać czas na dalsze działania. PR: Jak rozumiem to jest właściwy moment, aby ostrzec naszych słuchaczy, że nadchodzi sezon? JZR: Niewątpliwie. Co więcej, trzeba pamiętać, że organy podatkowe mają bardzo wiele możliwości zwrócenia się do podatnika. Nie zawsze to będzie wprost kontrola podatkowa, kontrola celno-skarbowa czy postępowanie podatkowe. Jest mnóstwo innych możliwości pozyskania informacji. Z jednej strony są one klasyczne, np. czynności sprawdzające, które pozwalają organowi zorientować się, zanim jeszcze wejdzie kontrola czy coś u podatnika się dzieje, czy coś byłoby warte zbadania czy nie. Są również formy mniej formalne, gdzie mamy np. postępowanie podatkowe w jakimś innym podmiocie i organ przychodzi do nas z pytaniem o bardzo szczegółowe dane dot. np. naszych transakcji, z naszymi podmiotami powiązanymi, aby te informacje wykorzystać w prowadzonym przez siebie postępowaniu. Tego typu dane dają również podstawę do tego, że jeżeli organ znajdzie w nich jakąś nieprawidłowość, może zgłosić się do nas. Czyli są to kontrole krzyżowe, bądź zapytania na podstawie art. 155 Ordynacji podatkowej. Ten artykuł jest bardzo szeroki i pozwala organowi przyjść do każdego podmiotu, w związku z tym, że toczy się postępowanie podatkowe. PR: Domyślam się, że nie tak łatwo sobie z tym poradzić, dlatego warto zatrudnić fachowego pełnomocnika, aby reprezentował nas w sprawach kontrolnych. Proszę opowiedzieć jakiego rodzaju pełnomocnictwa możemy udzielić. JZR: Podatnicy są atakowani ogromem różnej korespondencji. W toku prowadzenia bieżącej działalności operacyjnej obserwujemy sytuacje, w których dochodzi do przeoczenia korespondencji z urzędu, która spływa w tradycyjnej papierowej wersji, np. na recepcję do dużego podmiotu, a zanim dotrze do właściwej osoby to przeczeka w szufladzie, więc już jakiś termin może zostać przeoczony. Terminy czasami są bardzo kluczowe i nie da się ich w żaden sposób odzyskać. W tym kontekście współpraca i ustanowienie pełnomocnika mocno pomaga uporządkować ten obszar. Jeżeli jest to pełnomocnik, który ma w swojej kompetencji odbiór korespondencji, czyli doręczenia, to w tym momencie mamy gwarancję, że ta osoba w sposób profesjonalny tym zarządzi. Jest tutaj kilka możliwości. Najbardziej tradycyjna to jest taki pełnomocnik, który włącza się do już istniejącej sprawy. Podczas kontroli/postępowania podatkowego, chcemy, aby ktoś nas reprezentował i odbierał korespondencję, więc ustanawiamy pełnomocnika szczególnego. Ta osoba będzie nas reprezentowała w toku postępowania, ale może też nas wspierać w postępowaniu odwoławczym, zależy jak będzie sformułowany zakres pełnomocnictwa. Jest jeszcze dosyć ciekawa instytucja, ale w prasie czyta się uwagi, że nie jest w pełni wykorzystywana i nie jest tak popularna jak przypuszczano, że będzie, gdy wprowadzano tę instytucję do Ordynacji podatkowej. Ta instytucja to rola pełnomocnika ogólnego. Tego typu pełnomocnik jest rejestrowany w centralnym rejestrze i każdy urząd widzi, że dany podatnik ma go ustanowionego. Jeżeli urząd chce zadać jakieś pytanie, skierować wezwanie lub doręczyć upoważnienie o przeprowadzeniu kontroli, to powinien to zrobić na ręce pełnomocnika ogólnego. Co jest ważne, jeśli jest nim podmiot profesjonalny, czyli np. doradca podatkowy lub podmiot profesjonalny, to taka osoba może zarządzać całą korespondencją w sposób elektroniczny. Ma wgląd przez system ePUAP i od razu widzi, że coś oczekuje z urzędu i od razu może to odebrać, nie ma tutaj obiegu poczty papierowej. W taki sam sposób można odpowiadać organowi. Pod tym względem jest to niezwykle komfortowe i bezpieczne, oczywiście zakładając, że system elektroniczny działa bez zarzutu. Jeśli systemy się zawieszają lub nie są dostępne to wtedy mamy możliwość złożenia czegoś w formie tradycyjnej, papierowej. W konsekwencji ograniczamy ryzyko, że ważna korespondencja z urzędu, gdzieś się zgubi, albo dostaniemy karę porządkową, za przeoczenie jakiegoś wezwania i że w sposób nieuzasadniony nie odpowiadamy na nie. PR: Od strony organizacyjnej chyba można to nazwać pewnym outsourcingiem spraw związanych z kontaktami z urzędem, ponieważ w ten sposób, pełnomocnik przejmuje całość spraw i śledzi je na bieżąco, pewnie znacznie lepiej niż robiłaby to niejedna firma sama? JZR: Pełnomocnik od razu wie, w której jest procedurze. Czy jest to kontrola, zawiadomienie o kontroli, a może tylko czynności sprawdzające lub kontrole krzyżowe. Za każdym razem wiemy co się będzie działo, jakie przysługują nam prawa, jakie mamy terminy, czy możemy je przedłużać czy musimy ich absolutnie dotrzymać. Nie dziwię się, że podatnicy często się gubią, gdy przychodzi do nich kolejne pismo. Nie wiedzą w jakim trybie odpowiedzieć, czy musi odpowiadać, czy może przedłużyć termin na odpowiedź. To są wszystko pytania, na które prawidłowa odpowiedź bardzo pomaga w kontaktach z organami i organom w pozyskiwaniu informacji. PR: Myślę, że pełnomocnik, który współpracuje z firmą zna historię różnych działań na styku z administracją skarbową, bo składał już np. informację o zastosowanych schematach podatkowych lub przygotowywał wnioski o interpretację. Takie informacje fiskus gromadzi i na ich podstawie sprawdza czy schemat, który został zgłoszony nastąpił lub czy sytuacja, o którą pytano w interpretacji rzeczywiście się wydarzyła. Jakie ma Pani doświadczenia w tej sytuacji? JZR: Oczywiście, że złożenie takiego zapytania skutkuje tym, że np. odpowiedź na interpretację indywidualną trafia do naszego właściwego urzędu. Urząd dysponuje tymi danymi i może je wykorzystać w kontroli. W praktyce widzimy, że jeżeli przychodzi na kontrolę urząd, bardzo często najpierw prosi podatnika o interpretację indywidualne, które pozyskał. Zatem nie do końca ma przygotowaną tę wiedzę przed przyjściem, alternatywnie porównuje, ponieważ ma swoje dane i sprawdza co ma podatnik, co wie, z czego korzysta dla danego okresu. Z drugiej strony warto zauważyć, że mamy takie narzędzia, dzięki którym organy pozyskują bardzo wiele informacji, np. JPK. Tutaj ewidentnie widać, że organy kontaktują się z podatnikami i pytają dlaczego się nie zgadza i wzywają, jeśli są jakieś nieprawidłowości. Jest to obszerny zbiór danych o wszystkim co się dzieje w danym podmiocie i są one na bieżąco analizowane i wykorzystywane. Trzeba mieć pełną świadomość, że organy pozyskują coraz większe obszary informacji od coraz to innych podmiotów. Przykładowo MDR, w których są zaangażowane również podmioty doradcze i mają obowiązek przekazywania określonych informacji. Dane do analiz są czerpane z różnych źródeł i na ich podstawie analitycy typują podmioty do kontroli. W tej chwili jeśli jest wszczynana kontrola celno skarbowa, bądź zwykła kontrola podatkowa, to najczęściej jest ona efektem określonych zmian, które zaobserwowały organy, bądź obniżenia podatku, pojawienia się rozliczenia straty, nietypowych transakcji, które zostały zidentyfikowane w JPK. Trzeba o tym pamiętać, że kontrole planowe, które kiedyś były najczęstszym typem kontroli, gdzie raz na jakiś czas organ przychodził skontrolować co się dzieje u podatnika, są coraz rzadsze. Wg mnie szkoda, ponieważ w ten sposób podatnik miał regularny kontakt z organem i wiedział czy robi coś dobrze czy źle i miał możliwość skorygować wszystkie błędy i na bieżąco dalej już ich nie popełniać oraz nie "hodować" odsetek. Jeśli przyjdzie do nas kontrola i stwierdzi, że jest nieprawidłowość, tym większe odsetki są w przypadku dokonywania stosownych korekt. PR: A co w sytuacji, jeśli mieliśmy złożyć zawiadomienie o schemacie podatkowym, nie złożyliśmy, przyjdzie kontroler i stwierdzi, że jednak jest schemat, który w jego mniemaniu służy do optymalizacji? JZR: Mamy oczywiście olbrzymie sankcje wynikające zarówno z Ordynacji podatkowej, będące zarówno karami administracyjnymi, ale także odpowiedzialność indywidualną. Wracamy tu na grunt kodeksu karnego skarbowego, który został znowelizowany w sposób obszerny, tak aby odpowiednie sankcje nie były tylko w ramach przepisów ogólnych o informacjach podatkowych, ale aby były szczegółowe przepisy pozwalające karać nieprawidłowości przy składaniu MDR. Organy mają instrumenty, które mają zapewnić realizację tego obowiązku. PR: Czasami nie chodzi o schematy podatkowe, a o domniemane przestępstwa fiskalne, gdy urząd celno skarbowy wszcznie postępowanie przeciwko podatnikowi. W takich sytuacjach możemy się bronić na różne sposoby, ale też cenną możliwością jest wskazane pewnej polityki wewnętrznej firmy służącej dochowaniu należytej staranności, która może nas uratować przed karą, prawda? JZR: Oczywiście tak. Jest tutaj kilka istotnych obszarów. Przede wszystkim wszystkie podstawowe podatkowe przestępstwa karno skarbowe muszą zostać zasadniczo przypisane jako umyślne. To oznacza, że podatnik chciał je popełnić i to było działanie z premedytacją, zamiar bezpośredni. Jednak w umyślności jest pewien obszar szarości, czyli zamiar ewentualny, co oznacza, że podejrzewam, że coś może być źle i się na to godzę. Jest to najtrudniejszy obszar do ograniczenia i zarządzenia ryzykiem, ponieważ zazwyczaj podatkami w organizacjach zajmują się profesjonaliści, którzy powinni mieć aktualną wiedzę. Potencjalnie, jeżeli nie dopatrują się i nie przeprowadzają procedur nadzoru, to być może godzą się na to, że jest coś źle. Wtedy pojawia się właśnie obszar szarości i zamiaru ewentualnego. W tym kontekście procedury wewnętrzne są na wagę złota, ponieważ mamy w tym momencie dobre praktyki, które co prawda istnieją w wielu podmiotach, ale są spisane. Istnieje zatem dokument, który działa w spółce i funkcjonuje oraz który można pokazać organom. Jeżeli osoby zajmujące się sprawami gospodarczymi/finansowymi spółki działają zgodnie z tymi procedurami i nagle pojawi się pewne uchybienie, to nie można przypisać winy, ponieważ każdy działał zgodnie z procedurą i chciał zrobić prawidłowo. Być może zadziałało się coś, np. błąd systemu, który spowodował, że powstało błędne rozliczenie podatkowe, ale nie było to umyślne. To jest właśnie klucz do procedur wewnętrznych, które nabierają znaczenia. Chciałabym natomiast ostrzec przed jedną sytuacją. Procedury muszą naprawdę funkcjonować w praktyce. To musi być coś co działa w firmie, co jest i co przez wiele lat pozwalało rozliczać podatki. Najgorszą sytuacją jest to, gdy w spółce są procedury i one nie są przestrzegane. Wtedy organ może wykazać w bardzo prosty sposób niedbalstwo i godzenie się na to, że coś było źle, jednak machnęliśmy na to ręką, mimo, że mogliśmy coś podejrzewać. PR: Rozumiem, że w sytuacjach np. weryfikacji swojego kontrahenta, jako przeciwdziałanie wciągnięciu w karuzelę VATowską, mogą być przewidziane pewne zadania dla działu zakupów, logistyki, sprzedaży itp. Jeżeli udowodnimy, że przestrzegamy wszystkich tych procedur, to mamy szansę, aby nie ponieść kary? JZR: Oczywiście, tutaj jest kwestia należytej staranności, o której już wspominaliśmy. Przykłady spraw VAT, których było mnóstwo i nadal się jeszcze toczą, pokazują jakiego znaczenia nadano procedurom wewnętrznym. Często były one decydujące dla organów o ocenie należytej staranności, czyli dokument, który nie był nakazany prawem, nie miał przypisanej formy prawnej... PR: No właśnie, nie ma tego w przepisach o VAT, prawda? JZR: Tak, nagle okazuje się, że wewnętrzny dokument, który pokazuje wewnętrzny porządek podatkowy, wg którego wszystkie procesy są przemyślane, wszystko analizujemy i badamy z należytą starannością, jest decydujący. Widzimy, że faktycznie wielu podatników decyduje się na spisanie swoich dobrych praktyk. My to bardzo zalecamy. Pamiętajmy, że nie może to być wdrożenie praktyki nieistniejącej, tylko po to, aby był spisany dokument. To musi być codzienność i rzeczywistość w danej firmie. PR: Pod koniec września ogłoszono projekt zmian w CIT. Prawdopodobnie duże podmioty zostaną zobowiązane do składania informacji o swojej polityce podatkowej. Wg projektu (na dzień dzisiejszy jest to projekt), trzeba będzie jeszcze raz poinformować urząd skarbowy ile złożyło się dokumentów z MDR, jakie interpretacje itd. oraz informacje o przyszłości, np. o planowanych restrukturyzacjach. Zakładając, że jest to wciąż projekt, jak Pani przewiduje jakie zmiany wprowadzi w firmie? JZR: To jest projekt zmiany ustaw w podatku dochodowym od osób prawnych. Jest rzeczywiście nacisk na pełną transparentność. Jak rozumiem ta informacja nie ma być kierowana do organów, ale ma być publikowana na stronach internetowych danych podmiotów, czyli ma być dostępna dla każdego obywatela. PR: Tak, MF uzasadnia, że w interesie społecznym, aby wszyscy wiedzieli, dlaczego pojawiają się takie koszty i przychody, tak? JZR: Tutaj pojawia się pytanie w tle, na ile akurat ta informacja dla osób przeciętnie niezajmujących się podatkami, które jak wiemy są materią niezwykle skomplikowaną, będzie przydatna i faktycznie to pokaże. Do tej pory, do wyobraźni osób niezajmujących się na co dzień podatkami, lepiej przemawiały publikowane informacje o tym, jakie kwoty podatków płaciły poszczególne kategorie podmiotów. Wg mnie, na razie, ten przepis jest mocno niedookreślony. Zawiera pewne kategorie, które powinien opisać i ujawnić podatnik, ale nie do końca jest powiedziane w jaki sposób. Proszę zauważyć, że w przepisach są przewidziane duże sankcje, nawet do miliona złotych. W tym momencie, patrząc na przepisy sankcyjne, pojawia się duża wątpliwość jak możemy nakładać sankcje na coś co jest dosyć szeroko pojęte i szeroko płynne. Na ten moment, przepis jest dosyć mało precyzyjny, jeśli ma być zagrożony tak wysoką potencjalną sankcją. Tak samo, planowane podejścia. Jak możemy rozliczyć kogoś z tego, że coś planował? Czy w tym momencie ta informacja jest prawidłowa czy nie? Czy będzie musiał wytłumaczyć się w kolejnym sprawozdaniu, że tego nie zrobił, czy to oznacza, że ta poprzednia informacja była rzetelna i prawidłowa? Pojawia się sporo znaków zapytania, gdy spojrzy się na przepis od strony czysto praktycznej i technicznej jak go zrealizować. PR: Przykładowo w tym roku chciałem z mojej grupy kapitałowej wydzielić dwie spółki celowe, ale przyszedł kryzys i raczej zamknę firmę, aniżeli wydzielę kolejne. Czy zatem może przyjść kontrola i zapytać o niedokonaną restrukturyzację? JZR: Tutaj też jest dodatkowy aspekt, w którym pojawia się pytanie czy możemy oceniać zamiar na dany moment przez pryzmat późniejszych działań podatnika. Oczywiście, że nie. Podatnik podejmuje decyzję w danych okolicznościach gospodarczych, planuje tak, aby prowadzić swój biznes najlepiej jak może. Sytuacja gospodarcza jest bardzo dynamiczna i prawo nigdy nie nadąża za nią, za pomysłami przedsiębiorców, za rozwojem nowych form współpracy, prawo zawsze jest wtórne, zwłaszcza podatkowe. W tym kontekście może to być też argument dla organów dla oceny działań, niestety często negatywnych dla podatników, że coś planował, podjął jakieś działania i potem z tego zrezygnował, więc czy możemy z tym wiązać skutki podatkowe? To jest coś co obserwujemy obecnie w różnych postępowaniach, które prowadzimy. PR: Na razie może o tych projektowych zmianach nie będziemy więcej mówić, bo jest to wciąż projekt. Dziękuję za rozmowę. „Rynek firm pożyczkowych w Polsce. Teoria i praktyka” Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, Warszawa 2018 Instytucje finansowe to krwiobieg gospodarki. Jednak w większości krajów kapitalistycznych uwaga ekonomistów oraz opinii publicznej koncentruje się na sektorze bankowo-ubezpieczeniowym. Problem w tym, że w wielu przypadkach najciekawiej jest gdzie indziej – np. w Polsce w dużej bankowości jest względnie spokojnie, zaś głębokim napięciom i przeobrażeniom podlega bankowość dla maluczkich. To rynek firm pożyczkowych i instytucji parabankowych. Czy wiemy, jak działa? Jak go regulować? Bo zostawić samemu sobie nie sposób. A zadusić też przecież nie sztuka. „Ekonomia i polityka. Wokół teorii Grzegorza W. Kołodki” PWN, Warszawa 2019 Grzegorz Kołodko to wśród polskich ekonomistów postać nietuzinkowa. Nie tylko dlatego, że karierę zawodowego akademika łączył z wielką polityką (dwa razy po 1989 r. był ministrem finansów). Przede wszystkim Kołodko zgłasza ambicje do bycia intelektualistą. Pisze dużo i zawsze na własnych warunkach. To sprawia, że na jego dorobek składa się kilka poczytnych książek wydawanych również poza Polską. W tym sensie stworzenie tomu pod hasłem „inni ekonomiści (i nie tylko) o teoriach Kołodki” nie powinno zaskakiwać. Na tę pozycję składa się przeszło 20 tekstów napisanych przez Andrzeja K. Koźmińskiego, Elżbietę Mączyńską, Ewę Łętowską, Jerzego Żyżyńskiego, Leona Podkaminera czy Jacka Raciborskiego. „Dochód podstawowy. Rewolucyjna reforma społeczeństwa XXI wieku” PWN, Warszawa 2018 To absolutny elementarz na temat koncepcji, która pretenduje do miana najbardziej rewolucyjnej reformy społecznej XXI w. Co najmniej od kilku lat dochód podstawowy nie jest już polityczno-ekonomiczną fantastyką – to konkret. Nie ma w zasadzie miesiąca bez nowego eksperymentu: od Indii po Szkocję. Także u nas (program 500 plus!). W swojej książce Maciej Szlinder mówi o wszystkim: przedstawia zarówno rozważania teoretyczne wokół dochodu, jak i rozprawia się z mitami na jego temat. „Blockchain jako innowacja systemowa. Od internetu innowacji do internetu wartości” Poltext, Warszawa 2019 Blockchain to technologia rozproszonego rejestru. Włodzimierz Szpringer nazywa ją „jedną z największych współcześnie innowacji w gospodarce cyfrowej”. Na blockchain z ciekawością zerkają rynki finansowe. Nie brak głosów, że zastosowanie tej technologii może zmienić nie tylko to, w jaki sposób płacimy za rzeczy, lecz także to, ile jest właściwie warte prawo do emisji własnej waluty we współczesnej gospodarce. W ten sposób blockchain staje się zagadnieniem zarówno ekonomicznym, jak i politycznym. Książka Szpringera to pionierska publikacja na ten temat na polskim rynku wydawniczym. „Ucieczka przed podatkami i kontrola podatkowa” Poltext, Warszawa 2018 To praca zbiorowa na temat systemu podatkowego napisana pod redakcją czołowej polskiej ekonomistki badającej ten temat Hanny Kuzińskiej. Mamy w tym tomie szeroką paletę zagadnień: ucieczkę przed podatkami i jej przyczyny oraz skutki; rodzaje ucieczek; rozważania na temat przyczyn i mechanizmów powstawania luki podatkowej; gorący politycznie temat uszczelnienia systemu VAT; autorskie rozważania na temat administracji podatkowej. Nie brak głosów, że w Polsce (po latach lekceważenia tematu) dojrzewa gotowość do powrotu do dyskusji na temat wyższych czy bardziej sprawiedliwych obciążeń. A to czyni tę książkę jeszcze bardziej wartościową i użyteczną. „Franczyza. Fakty i mity” Videograf, Chorzów 2018 Niezwykle świeże spojrzenie na wielkie i nieopisane zjawisko. Rynek franczyzy przez wiele lat rozwijał się w Polsce w bardzo szybkim tempie, jednak ostatnio doszedł do granic naturalnej ekspansji. Jak to zwykle w takich momentach bywa, zaczęło się coraz bardziej nerwowe poszukiwanie pieniędzy. W ten sposób autor tej książki tłumaczy, dlaczego franczyza z pewnego patentu na dobry biznes przeistoczyła się w branżę, gdzie niezwykle łatwo stracić pieniądze i zostać oszukanym. Daniel Dziewit nie poprzestaje na rozważaniach teoretycznych. Śmiało schodzi głęboko w świat ludzkich historii, by pokazać nam fakty i mity na temat sieci franczyzowych. Oraz ich partnerów. „Kapitalizm wyczerpania?” Książka i Prasa, Warszawa 2019 Kolejny (czwarty) tom felietonów ekonomicznych filozofa Andrzeja Szahaja. Toruński naukowiec w niepodrabialnym stylu kreśli krytyczny portret współczesnego kapitalizmu. Pisze o nierównościach manifestujących się liczbą SUV-ów na głowę statystycznego mieszkańca, o strukturalnej słabości pracy wobec kapitału, a także na temat fałszywych podziałów politycznych ukrywających prawdziwe problemy gospodarcze. Czytanie Szahaja to nie tylko przyjemność obcowania z wytrawnym intelektualistą, lecz także przypomnienie, że ekonomia jest zbyt poważną sprawą, by zostawić ją wyłącznie ekonomistom. „Realny kapitalizm. Wokół teorii kapitału monopolistycznego” Książka i Prasa, Warszawa 2018 Teoria kapitału monopolistycznego była rozwijana od lat 40. XX w. przez amerykańskich ekonomistów skupionych wokół Paula Sweezy’ego czy Paula Barana. Większość z nich odwoływała się do prac wielkiego polskiego teoretyka tamtych czasów Michała Kaleckiego. Kryzys 2008 r. przyniósł renesans zainteresowania Kaleckim w ekonomii. Przemysław Wielgosz i Grzegorz Konat w ciągu minionej dekady odegrali rolę ważnych animatorów tego procesu. Nie tylko pisali, ale również podjęli próbę budowania środowiska, które będzie teorię kapitału monopolistycznego rozwijało i dopasowywało do potrzeb XXI w. Książka „Realny kapitalizm” jest owocem ich działań. Znajdziemy w niej nie tylko klasyczne teksty Sweezy’ego czy Johna Bellamy’ego Fostera, lecz także ich nowe odczytania napisane przez Jerzego Osiatyńskiego, Jana Toporowskiego czy Henryka Szlajfera. „Ucieczka przed podatkami i kontrola podatkowa” Poltext, Warszawa 2018 To praca zbiorowa na temat systemu podatkowego napisana pod redakcją czołowej polskiej ekonomistki badającej ten temat Hanny Kuzińskiej. Mamy w tym tomie szeroką paletę zagadnień: ucieczkę przed podatkami i jej przyczyny oraz skutki; rodzaje ucieczek; rozważania na temat przyczyn i mechanizmów powstawania luki podatkowej; gorący politycznie temat uszczelnienia systemu VAT; autorskie rozważania na temat administracji podatkowej. Nie brak głosów, że w Polsce (po latach lekceważenia tematu) dojrzewa gotowość do powrotu do dyskusji na temat wyższych czy bardziej sprawiedliwych obciążeń. A to czyni tę książkę jeszcze bardziej wartościową i użyteczną. „Łowcy z kotłowni. Dziki świat finansowych naciągaczy” Mando, Kraków 2018 Niesamowity reportaż z ekonomicznym potencjałem. Dziennikarz Mateusz Ratajczak przez kilka miesięcy pracował w kotłowni. Ale nie takiej zwykłej. „Kotłownia” to w slangu branży finansowej specyficzne call center – bardziej przypominające biuro maklerskie z „Wilka z Wall Street” niż dział obsługi klientów sieci komórkowej. We współczesnych kotłowniach spotkać można zawodowych naciągaczy. Ludzi, którzy muszą za wszelką cenę znaleźć ofiarę i wmusić w nią inwestycję. W co? Nieważne. Może być forex, złoto, drogie wina albo kryptowaluty. Ważne, żeby się kręciło. „Kiedyś tu było życie. Teraz jest tylko bieda. O ofiarach polskiej transformacji” Książka i Prasa, Warszawa 2019 Autorka jest badaczką społeczną, która w latach 2015–2018 prowadziła pionierskie studia nad prawdziwą skalą sprywatyzowania usług publicznych w Polsce. Przy okazji tamtych doświadczeń zaczęła gromadzić materiały do książki o społecznych skutkach neoliberalnej transformacji. Okazało się, że ofiarami uśmieciowienia pracy w ostatnim 15-leciu są najczęściej ci sami ludzie, w których najmocniej uderzyła balcerowiczowska terapia szokowa. Duda pokazuje dramat ludzi zbędnych, których hekatomba przemysłu zostawiła po 1989 r. bez większej nadziei na dobrą przyszłość. Lektura obowiązkowa zwłaszcza w jubileuszowym roku 30-lecia III RP. ©℗ Szukany produkt jest niedostępny - może podobny produkt? Wydawnictwo: Poltext Liczba stron: 304 Opis Dane szczegółowe Recenzje Dostawa i Płatność Produkty autora Opis Unikanie podatków, luka podatkowa w VAT, ceny transferowe, oszustwa akcyzowe czy pozorne transakcje to gorące tematy z pierwszych stron gazet. Zarazem ucieczka przed podatkami w Polsce nie wynika z akceptacji dla oszustw podatkowych, co potwierdzają badania CBOS-u. Spore jest natomiast przyzwolenie dla tzw. optymalizacji podatkowych, ponieważ kojarzą się one ze sprawnym poruszaniem się w środowisku gospodarczym. Jednak podatnicy nie zawsze zdają sobie sprawę z ryzyka płynącego z zastosowania tego rodzaju metod unikania opodatkowania. Dzieje się tak głównie z powodu braku precyzji przepisów książki podejmują próbę zdefiniowania tych działań, które należałoby uznać za ucieczkę przed podatkami, wiążąc jednocześnie owo postępowanie z kategorią nieprecyzyjnie opisywanej luki podatkowej. W szczególności autorzy analizują podatek VAT, różne formy akcyzy i podatki bezpośrednie, poszukując odpowiedzi na pytanie, jak koncepcja i konstrukcja danego podatku może wpływać na ucieczkę przed podatkami. Formułują konkretne wnioski dla administracji skarbowej, której sprawność ma bezpośredni wpływ na kształtowanie się wpływów z konkluzji autorów dotyczy niezwlekania z obniżaniem stawki podstawowej VAT w Polsce, by ograniczać pokusę ucieczki przed tym podatkiem. Zdaniem autorów należałoby opracować harmonogram stopniowego, rozłożonego na 10 lat, obniżania stawki podstawowej do minimalnej 15% i jednoczesnego podwyższania stawek preferencyjnych. Dane szczegółowe Identyfikator produktu 817617 Tytuł Ucieczka przed podatkami i kontrola podatkowa. Autor Hanna Kuzińska, praca zbiorowa Wydawnictwo Poltext Język wydania polski Język oryginału polski Liczba stron 304 Data premiery 2018-09-07 Rok wydania 2018 Wymiary produktu [mm] 231 x 165 x 20 Okładka okładka miękka Waga Produktu [kg] Cena detaliczna 49,90 zł Nasza cena 40,31 zł Recenzje Dostawa czas dostawy koszt za pobraniem InPost Paczkomaty 24/7 8. sierpnia, pon. — 9. sierpnia, wt. 11,99 zł bezpłatna dostawa od 249,00 zł Orlen Paczka 6,99 zł bezpłatna dostawa od 249,00 zł DPD - Odbiór w Punkcie 8. sierpnia, poniedziałek 9,99 zł bezpłatna dostawa od 249,00 zł Kurier DPD 8. sierpnia, poniedziałek 11,99 zł bezpłatna dostawa od 299,00 zł Kurier InPost 8. sierpnia, poniedziałek 14,99 zł bezpłatna dostawa od 299,00 zł Poczta Polska 9,99 zł bezpłatna dostawa od 299,00 zł Poczta Polska - Odbiór w Punkcie 7,99 zł bezpłatna dostawa od 249,00 zł Odbiór osobisty w Bielsku-Białej 8. sierpnia, poniedziałek Produkty od Autora: Bestsellery Pakiet: Strefa przedszkolaka. Poziom B+ Sześciolatek Biologia na czasie 1. Podręcznik dla liceum ogólnokształcącego i technikum. Zakres rozszerzony Kocham Czytać. Seria logopedyczna. Pakiet 18 zeszytów Odkryć fizykę 1. Podręcznik ze zbiorem zadań dla liceum ogólnokształcącego i technikum. Zakres podstawowy Poznać przeszłość 4. Podręcznik do historii dla liceum ogólnokształcącego i technikum. Zakres podstawowy Upadek Mrocznego Rycerza. Batman Knightfall. Tom 2 Polityka prywatności Informujemy, iż w celu realizacji usług dostępnych w naszym sklepie, optymalizacji jego treści, dostosowania sklepu do Państwa indywidualnych potrzeb oraz personalizacji wyświetlanych reklam w ramach zewnętrznych sieci remarketingowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego sklepu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności sklepu.

ucieczka przed podatkami i kontrola podatkowa